Narty – jak zacząć? Z instruktorem, czy bez?
Odpowiedź na drugie pytanie jest prosta: każdy wiek jest dobry, aby zacząć jeździć na nartach. Nie daj sobie wmówić, że już za późno. Nigdy nie jest – wystarczą dobre chęci, trochę wiedzy i odpowiedni sprzęt. Oczywiście w wielu przypadkach pasję do tego sportu zaszczepiają rodzice i to nawet w kilkuletnich maluchach. Wówczas sytuacja jest nieco mniej skomplikowana, ponieważ z biegiem lat, dzieci stopniowo rozwijają i zdobywają kolejne umiejętności. Jednak wiele osób, które rozpoczynają naukę w dorosłym wieku, zadaje sobie pytanie: czy lepiej uczyć się od doświadczonego kolegi, czy może zapłacić za lekcje z profesjonalnym instruktorem? Odpowiedź nie jest jednoznaczna – każde z tych rozwiązań ma pewne plusy, jak i minusy.
Z pewnością nie warto próbować uczyć się „na własną rękę” – ryzyko kontuzji jest wysokie, zwłaszcza gdy źle wyregulujemy wiązania. Problemem może okazać się także nieprawidłowy dobór nart. Do tego, próbując jeździć samodzielnie, bez żadnej pomocy z zewnątrz, szybko możemy wyrobić sobie pewne nawyki, które utrudnią późniejszy rozwój. Niektóre samouki będą mieć później problem ze zdobyciem trudniejszych tras. Drugim, zdecydowanie lepszym sposobem, jest nauka pod okiem znajomego. Dużymi zaletami takiego rozwiązania jest brak dodatkowych kosztów oraz komfort współpracy z osobą, którą dobrze znamy. Gdy jesteśmy bardzo dobrze skoordynowani, szybko załapiemy podstawowe zasady i już nawet po kilku wywrotkach możemy samodzielnie zdobywać stok.
W grupie raźniej?
Jednak w tym przypadku również musimy liczyć się z pewnymi problemami: znajomy może dobrze jeździć, ale nie mieć „daru” tłumaczenia i szybko zniechęci nas (lub siebie) do dalszej nauki; tak jak w nauce samodzielnej, ryzykujemy kontuzją przez zły dobór nart lub nieprawidłową regulację wiązań. Trzecie rozwiązanie, które jest zdecydowanie najmniej ryzykowne, to skorzystanie z usług instruktora, lub wzięcie udziału w zorganizowanym szkoleniu. Pierwsza opcja trochę kosztuje, ale jednocześnie cała uwaga nauczyciela jest skupiona właśnie na nas. Warto wykupić zwłaszcza kilka pierwszych, podstawowych lekcji, trwających jedną lub dwie godziny dziennie. W ten sposób zadbamy o swoje bezpieczeństwo i stworzymy podwaliny pod naukę bardziej skomplikowanych manewrów.
Doskonałym sposobem dla tych osób, które lubią łączyć przyjemne z pożytecznym, jest wzięcie udziału w zorganizowanym wyjeździe połączonym ze szkoleniem pod okiem instruktora. Oznacza to, że wybieramy się np. na narty we Włoszech, w gronie znajomych lub nowo poznanych osób, jednocześnie ucząc się jazdy, jak i miło spędzając czas w pięknych okolicznościach przyrody. Uwaga instruktora jest w tym przypadku rozłożona na kilka osób, ale dzięki temu możemy współdzielić swoje pierwsze, często zabawne doświadczenia z grupą ludzi, którzy są w podobnej sytuacji. W ten sposób zyskujemy nie tylko nowe umiejętności, ale i ciekawe, niezapomniane przeżycia.