BESKIDY – wyśniona kraina narciarzy

BESKIDY – wyśniona kraina narciarzy

Wszelkie obawy związane z szaleństwem podczas tegorocznych ferii zimowych niezwykle skutecznie wyeliminowały zarówno obfite opady śniegu, jak i (kolejne) rekordowe spadki temperatury. Pasjonaci zimowych sportów nie narzekają jednak na wszechogarniający ziąb.

      Już w połowie Stycznia informowaliśmy o doskonałych, niemalże bajkowych warunkach narciarskich panujących na terenie  całych Beskid: prószącym śniegu, ledwie zauważalnym mrozie i słonecznej pogodzie.Beskidzkie ośrodki narciarskie – od Szczyrku przez Wisłę aż do Zawoja - udostępniają wszystkie (z małymi wyjątkami) swoje wyciągi i trasy narciarskie, jak i w pełni funkcjonującą kolej krzesełkową.

           Wprost wyśmienite warunki panująw Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim. Pokrywa śniegu waha się od 40 cm do już 1,5 m. Otwarte zostały trasy Czarna FIS w kierunku Jaworzyny, niebieska (Ondarek i Widokowa) oraz czerwona (Kaskada). Jedynie tutaj na trasie od Jaworzyny do stacji dolnej kolejki liniowej panują nieco trudniejsze warunki.

W Czyrnej-Solisku można swobodnie korzystać ze wszystkich tras, co daje w sumie ponad 22 km zjazdu! Czynny jest także Orczyk w dolinie II i III wraz z kultową Bieńkulą. Ta półtorakilometrowa trasa, prowadząca z Hali Skrzyczeńskiej do Czyrnej, jest najtrudniejszą, dlatego też uczęszczaną tylko przez wprawionych narciarzy, trasą. Aczkolwiek i amatorzy znajdą tutaj mnóstwo frajdy, jako że prawie 40% wszystkich tras w ośrodku mają oznaczenie zielone.

W Przełęczy Staropolskiej. Pokrywa śniegu wynosi dokładnie 80 cm,  czynne są wyciągi Bartuś i Biały Krzyż, gdzie początkiem stycznia zainaugurowano rozpoczęcie funkcjonowania profesjonalnego snowparku.

      Lulagoga to pomysł Kamila Nowaka i Mateusza Ryski z e-sklepu z odzieżą i akcesoriami snowboardowymi – lulagoga.pl. Jak sami wskazują, nowopowstały snowpark to tak naprawdę poprawka po tym, co stało się z poprzednim. Pomimo, iż Szczyrkowski Biały Krzyż to pozycja obowiązkowa wśród polskich snowparków, z powodu braku przemyślanych inwestycji, miejscówka stopniowo traciła na zainteresowaniu. Aż to tego roku.

W tegorocznym sezonie Panowie udostępnili prostą rurę (7 m.), łamańca (8,5 m. 3/1, 5/4), rainbow (5m- 1,5 m.), pcv (6 m.), beczki (4-6 m.) znak drogowy oraz prostą rurę (6,4 m.) oraz zeszłoroczną zieloną mydelniczkę.

Z relacji Kamila i Mateusza prace nad uruchomieniem Lulagogi na dobre ruszyły…natychmiast po pojawieniu się pomysłu. Marzenia stały się rzeczywistością dzięki lulagoga.pl; firma  sfinansowała całe przedsięwzięcie. „Kilka telefonów, spotkanie z właścicielką polanki za karczmą (…) zgoda, projekt na kartce papieru, NBL, kompozyty (…) szybki projekt naszkicowany jak w podstawówce, rzucone z głowy długości, a następnie wycieczka na Biały, żeby zrobić pomiary (…) Mała korekta, rozmowa z panami inżynierami w ‘NBL kompozyty, sprawanie, wyginanie (…) Pozostało pomalować!"*. Proste, prawda?:)

Chłopaki przywrócili dawną świetność Szczyrkowskiemu snowparkowi. Na oficjalnym otwarciu – 7 stycznia – dla snowboardzistów zorganizowano luźny jam, a wieczorem, after party w Bielsku, w klubie Czekolada. Obok Białego Krzyża, cenione przez snowboardzistów snowparki znajdują się również w Wiśle, Ustroniu oraz Korbielowie.

      W Wiśle pełnię sezonu obchodzą wszystkie ośrodki narciarskie. Pokrywa śnieżna utrzymuje się na poziomie od 60 do 100 cm. W Soszowie otwarte są wszystkie trasy, wprowadzono także kilka dogodnych zmian. Trasa 2 – niebieska – została dwukrotnie poszerzona w górnym odcinku. Poprawiono także wyprofilowanie, a także dodatkowo naśnieżono i oświetlono trasę na całej długości. Zmiany techniczne pociągnęły za sobą także i logistyczne; organizacja zawodów będzie od teraz łatwiejsza, jako że nie wymaga zamknięcia całego stoku. Początkujący snowboardziści mają możliwość uczestnictwa w specjalnych szkoleniach odbywających się na stoku obsługiwanym przez wyciągi H3, prowadzonych przez wykwalifikowanych instruktorów ze szkółki narciarskiej NOBA.

Inwestycje w ośrodek objęły także powiększenie parkingu oraz nowe zaplecze sanitarne. W Stożku, podobnie jak i Cieńkowie oraz Nowej Osadzie czynne są wszystkie trasy, a śnieg znajduje się na poziomie od 70 cm do nawet 120 cm. W Stożku niezwykle atrakcyjna dla wszystkich narciarzy – trasa z poustawianymi bramkami do slalomu giganta z możliwością indywidualnego, elektronicznego pomiaru czasu przejazdu. Niech każdy z nas poczuje się jak profesjonalny alpejczyk:)

Cieńków natomiast posiada kolejkę liniową o porządnej przepustowości – 2000 osób na godzinę – częściowo oświetlone trasy, dające w sumie ok. 4,5 km zjazdu, a także opcję dla najmłodszych. Przedszkole narciarskie zostało w najdrobniejszych szczegółach dostosowane do potrzeb i bezpieczeństwa małych dzieci; zjazdy wyposażono w wyraźnie widoczne, kolorowe słupki z miękkiej gąbki. Usprawniająca naukę jazdy dla najmłodszych jest także karuzela Rotondom, dzięki której dzieci efektywnie uczą się skręcania na nartach.

      Kolejnym naszym przystankiem jest Ustroń. Ośrodek Czantoria może pochwalić się czynnymi wyciągami, jak i koleją liniową. Otwarto trasy niebieską i czerwoną, choć śniegu – w porównaniu do innych ośrodków – jak na lekarstwo, od 40 do 70 cm. Rekompensatę możemy znaleźć na samych trasach – 1 zapewnia dwa kilometry ciągłego zjazdu, ale uwaga! Przeznaczona jest dla wprawionych narciarzy. Nieco łagodniejsza i łatwiejsza jest trasa niebieska, o długości prawie 3 km. Sam dojazd dostarcza niesamowitych widoków na panoramę Beskidu Śląskiego – kolejka w najwyższym punkcie osiąga bowiem 851 m wysokości.

      Podobne warunki panują w Biennie Węgierski, gdzie pokrywa wymości optymalnie 60 cm. Ośrodek lubiany jest przede wszystkim przez narciarzy nie lubiących tłumu dookoła, podobnie, jak i trasy na Dużym i Małym Rachowcu, Skalance, Borze, czy Pod Mytem (Zwardoń). Miejscówki idealne zarówno dla profesjonalistów, jak i rozpoczynających naukę jazdy.

      Korbielów. Najwyżej położony ośrodek narciarski w Polsce, Pilsko nie odstaje od konkurencyjnych ośrodków; udostępnia niemalże wszystkie trasy. Wyjątkami są przeznaczona dla profesjonalistów, 7ka (Hala Miziona – Hala Szczawina) i fragment 5tki, jednej z najdłuższej tras w Polsce (4,5 km), od Hali Szczawina – Polany Strugi.

      Żar w Międzybrodziu Żywieckim nie zawiódł snowboardzistów. Czynna jest trasa na polanie Żar wraz z Orczykiem na dużej polanie. W pełni funkcjonuje także kolej liniowa, o której warto wspomnieć – przepustowość wynosi aż 1200 pasażerów. Śniegu nieco więcej, od 50 cm do 100 cm, aniżeli w przypadku ośrodków w Ustroniu.

Idealnymi warunkami chwali się również Zawoja. Uruchomiony został wyciąg na Masornym Groniu; otwarto Orczyk Baca, Wojtek i na Kolistym Groniu. Pokrywa śnieżna od 60 cm do 120 cm stwarza wyśmienite warunki do szusowania.

„Jedynie” dobre warunki panują w Szczyrkowskiej Czyrnej-Solisko na trasie od Hali Skrzetyńskiej do Czyrnej i Suchego;
w Korbielowe w Skalance (Zwardoń), choć śnieg tutaj najgrubszu, dochodzący do 130 cm.

      Beskidy każdego sezonu oferują nam to, co mają nalepszego. Przepiękną pogodę, wyśmienite warunki jazdy niezależnie od stopnia zaawansowania, udogodnienia sanitarno-organizacyjne. Argumentami odpowiadającymi za dłuższy wypad do beskidzkich ośrodków są przemyślane inwestycje, wyraźne ambicje dalszego rozwoju. Dzięki temu wszystkim nam nie pozostaje nic innego, jak tylko spakować sprzęt, zarezerwować pokój i śpieszyć na spotkanie z zapierającymi dech widokami oraz przygotowanymi atrakcjami.

* wywiad dla strony: http://www.wepeaceit.pl/risk/172-to-nie-nowy-snow-park-to-bk-po-lifcie