Dolny Śląsk zaskakuje swoich gości
Nigdy nie znosi nudy i monotonii, tym bardziej miłośnicy sportów zimowych. Właściciele kurortów narciarskich prześcigają się nawzajem by w danym sezonie przyciągnąć do siebie jak największą liczbę narciarzy i snowboardzistów. Dlatego też w tym roku na wszystkich odwiedzających dolnośląskie miejscowości czekają nowe wyciągi, rynny grawitacyjne, miejsca do jazdy na oponach oraz przedszkola narciarskie dla najmłodszych.
Nowości na Dolnym Śląsku przedstawiają się następująco:
- Szklarska Poręba do użytku miłośników śniegowego szaleństwa oddała sześcioosobową kolej krzesełkową. Zastąpiła ona dwuosobowy wyciąg orczykowy. Zbudowana została również rynna grawitacyjne, po której można jeździć na sankach specjalnie do tego przygotowanych, którymi można osiągnąć prędkość nawet 40km/h. Turyści mogą tam również odwiedzić Dino Park, gdzie pośród wielkich paproci i ogromnych drzew można podziwiać gady, które żyły 500 mln lat temu
- Świeradów Zdrój zastąpił dwa stare nieczynne wyciągi. Nowe orczyki mierzą po 400 i 500 metrów długości. Ponad to w Świeradowie swoje miejsce znalazła nowa trasa do snowtubingu. W miejscowości usytuowana została również sankostrada.
- Karpacz tym razem postawił na tereny zielone. W tym roku zmodernizowane zostały w nim miejskie parki, które zostały wzbogacone o nową roślinność i fontanny. Na terenie miejscowości znalazła również swoje miejsce ścieżka edukacyjna. Ma ona na celu przybliżenie turystom historii poszukiwania w Karkonoszach drogocennych Kruszców.
Aktualności powiązane
-
GoPro przedstawia HERO4 –...
HERO4 Black: 2x wydajniejsza od poprzedniej GoPro Black Edition, teraz z 4K30, 2.7K50 i...