Bardzo dobre występy polskich narciarzy w Pucharach Świata
Weekend rozpoczął się dobrze dla polskich narciarzy. Karolina Riemen – Żerebecka zajęła 10. miejsce w piątkowym Pucharze Świata w ski crossie w Val Thorens (Francja), a Maciej Bydliński zdobył swój pierwszy punkt w Pucharze Świata w superkombinacji w szwajcarskim Wengen.
Koniec tygodnia był niezwykle udany dla polskiego narciarstwa. Dlaczego? Zawodnicy teamu TAURON OlimpijSki pokazali swoje mocne strony w zawodach wysokiej rangi. Sprawdźmy jak im poszło.
W czwartek (16. stycznia) Karolina Riemen – Żerebecka zajęła 22. miejsce w Pucharze Świata w ski crossie we francuskim Val Thorens w Trzech Dolinach, co - biorąc pod uwagę warunki, jakie panowały na trasie - jest sporym sukcesem. Na mecie narciarka cieszyła się, że jest cała i zdrowa, gdyż wiele jej rywalek nie miało tyle szczęścia i nabawiło się kontuzji. Swój wynik Karolina poprawiła drugiego dnia zawodów (17. stycznia) w najwyżej położonej stacji narciarskiej w Europie - zajęła 10. miejsce. Zawodniczka przyznała jednak, że stać ją na więcej, gdyż jej przejazd był raczej zachowawczy w obawie przed nabawieniem się urazu.
Wczoraj też swój pierwszy punkt w tegorocznym Pucharze Świata zdobył Maciej Bydliński. Reprezentant Polski w narciarstwie alpejskim wziął udział w zawodach w superkombinacji w szwajcarskim Wengen. Po slalomie Maciek zajmował 25. miejsce. W zjeździe niestety jeszcze trochę stracił do zwycięzcy i spadł na 30. pozycję, co jednak jest bardzo dobrym osiągnięciem dla młodego alpejczyka.
„Mam mieszane uczucia, co do dzisiejszego dnia. Przez większość przejazdu slalomu szło mi bardzo dobrze i była szansa, by zakończyć w pierwszej dziesiątce. Niestety w końcówce popełniłem błąd. W zjeździe, startując z przodu, wykonałem najgorszy przejazd z wszystkich dotychczasowych jazd w Wengen. Skończyło się dobrze, bo jest punkt, ale zadowolenie - umiarkowane“.
W najbliższych dniach Karolina będzie trenować przed kolejnym Pucharem Świata, który już za tydzień (23. - 24. stycznia) odbędzie się w Kreichsberg w Austrii. Maćka natomiast czeka jeszcze start w slalomie w Wengen (19. stycznia), a następnie przenosi się on do słynnego Kitzbuchel, gdzie w przyszły weekend powalczy o kolejne punkty Pucharu Świata.
Mamy nadzieję, że takie pozytywne wieści narciarskie będą do nas napływać coraz częściej i trzymamy kciuki za następne starty Polaków.
Aktualności powiązane
-
Przedwczesna emerytura Macieja...
Maciej Bydliński jest jednym z najbardziej utytułowanych alpejczyków z Polski w ostatnich...
-
Jedyna polka na Mistrzostwach Świata -...
Karolina Riemen-Żerebecka to obecnie najlepsza polska narciarka. Zajmująca 9. pozycję w...
-
Treningi Macieja Bydlińskiego - film
Dla Macieja Bydlińskiego, najlepszego polskiego alpejczyka koniec zimy nie oznacza długich...
-
Karolina Riemen Żerebecka, jaka jest?
Wzięła udział w ponad pięćdziesięciu zawodach Pucharu Świata, kilkanaście razy znajdując się w...