Ośrodki narciarskie liczą straty
Brak śniegu daje się we znaki właścicielom ośrodków narciarskich w całej Polsce, którzy z dnia na dzień podliczają straty. Dotychczasowe koszty naśnieżenia tras narciarskich są ogromne, a prawdziwej zimy jak nie było tak nie ma. Śnieg spłynął z większości stoków w całej Polsce. Na chwilę obecną działają tylko nieliczne ośrodki, w których - nie oszukujmy się – warunki są co najwyżej dostateczne. Wszystko wskazuje na to, że tegorocznych strat nie da się już odrobić.
Spora część ośrodków, które jeszcze działają nadal ponosi koszty, a przychodów brak. Oczywiście na trasach pojawiają się narciarze, jednak ich ilość jest zbyt mała, aby mówić o dobrym sezonie. Najbardziej obleganym ośrodkiem narciarskim pozostaje nadal stok w Białce Tatrzańskiej. Na trasach Kotelnicy, Bani i Kaniówki warunki nadaj są przystępne, leży tam jeszcze od 40 do 80 cm sztucznego śniegu. Nie wiemy jednak, jak długo uda się utrzymać taką pokrywę na stoku.
Prezes Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji pokreśla, że o tej porze roku w zeszłym sezonie ośrodek zarobił już około 250 tys. zł. W tym sezonie nadal pozostaje zamknięty. Jak tłumaczy prezes POSIR oraz kierownik stacji Jaworzyna Krynicka nawet jeżeli przyjdzie zima i potrwa do kwietnia, to nie ma szans na taki zarobek, jak w okresie świąteczno-noworocznym. Zdanie to podziela większość pracowników i właścicieli stacji narciarskich w całej Polsce.
Aktualnie panująca pogoda spędza sen z powiek wszystkim ośrodkom narciarskim, które oddałyby cały marzec bez śniegu za dobre warunki narciarskie w okresie świąt, nowego roku i ferii. Mozliwości dośnieżania tras przy aktualnych warunkach pogodowych nie ma i nie będzie do momentu spadku temperatur. Produkcja sztucznego śniegu w zależności od wielkości ośrodka to wydatek minimum kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nawet jeżeli na ferie spadnie 20 lub 30 cm śniegu, to po ubiciu i wyrównaniu pokrywy na całej trasie będzie go zbyt mało i ponownie uruchomić trzeba będzie armatki śnieżne, a to jak wiadomo znowu pociągnie za sobą koszty.
Mocno trzymamy więc kciuki za wszystki ośrodki narciarskie i liczymy na nadejście prawdziwej, mroźnej i białej zimy.
Aktualności powiązane
-
Nowy pomysł – system naśnieżania na...
Dyrekcja TPN i ekolodzy protestują przeciwko zbudowaniu zbiornika wodnego w rejonie Kasprowego...
-
Terminy ferii zimowych 2014
Od kilku lat poszczególne województwa rozpoczynają ferie zimowe w różnych terminach. Tak...
-
Gdzie można jeszcze pojeździć?
Za nami już weekend majowy wraz z końcem którego ostatnie polskie stoki zakończyły działalność...
-
Raport śniegowy: Piękna pogoda na...
Nadchodzący weekend będzie wymarzonym terminem do jazdy na nartach czy snowboardzie – po...