Jesteś tu:   

 

Pierwsze zimowisko narciarskie mojego dziecka

13-12-2013
 
Tagi:obozy narciarskie,zimowiska,narty dla dzieci,dziecko na stoku
 
 
 

Program – na co zwrócić uwagę


Dobry organizator zapewnia podczas pobytu jak najwięcej zajęć i mało czasu wolnego – to znacznie zmniejsza tęsknotę i czasem niebezpieczne pomysły własne młodzieży.  Czytając ofertę biura, nie zadowalajmy się ogólnymi informacjami w rodzaju „gry i zabawy na świeżym powietrzu” – domagajmy się konkretnych informacji o planie pobytu na obozie. Jeśli planujemy wysłać dziecko na obóz narciarski lub snowboardowy, musimy wiedzieć ile godzin dziennie i ile razy dziennie będą odbywać się zajęcia na stoku.


Na obozach narciarskich lub snowboardowych zajęcia na stoku przeważnie od odbywają się codziennie w  jednym lub dwóch blokach programowych, z reguły czas przeznaczony na jazdę nie przekracza 4 godzin dziennie. Reszta dnia wypełniona jest aktywnymi zajęciami. Gdy jest ładna pogoda, po zajęciach sportowych uczestnicy mogą integrować się na dworze, a jeśli jednak aura nie zachęca lub dzieci są zmęczone lub przemoczone – zajęcia odbywają się w budynku. Cały program powinien być szczegółowo opisany w ofercie i dobrze jest jeśli uczestnik wcześniej się z nim zapozna. Unikniemy wówczas zaskoczenia faktem, że nie spędzamy całych dni na stoku.


Standardem jest organizowanie zimowisk trwających 7 dni i na taki czas przygotowywane są programy pobytu. Niektóre biura dają możliwość wykupienia pobytu dziecka na całe ferie czyli 14 dni. Należy mieć świadomość, że uczestnik, który zostanie na drugi tydzień pobytu na tym samym typie zimowiska, może być objęty realizowaniem tego samego programu drugi raz (co na dobrych, ciekawych wyjazdach absolutnie dzieciom nie przeszkadza).


Co na stok?


Kask należy mieć własny. Przydadzą się też gogle chroniące oczy w razie padającego śniegu i wiatru. Konieczna jest specjalna, cienka czapka-kominiarka (może też być czapka-pilotka) mieszcząca się pod kask, chroniąca jednocześnie szyję i głowę. Zwykłych czapek lub grubych kominiarek pod kask zakładać nie wolno, grozi to nie trzymaniem się kasku na głowie i kontuzjami.


Często zastanawiają się Państwo czy dziecko powinno zabrać własny sprzęt, czy wypożyczać na miejscu. Oczywiście jeśli jest początkującym narciarzem czy snowboardzistą nie ma sensu inwestowanie we własny sprzęt. Niekoniecznie ten rodzaj sportu musi stać się jego pasją. Wtedy najlepiej jest oddać dziecko w ręce obozowego instruktora, który pomoże dobrać sprzęt na miejscu, od razu na cały wyjazd. Jeśli rodzice sami dowożą dziecko i odbierają z obozu – nie ma problemu z zabraniem własnego sprzętu. W przypadku dojazdu organizowanego należy wziąć pod uwagę niedogodności podróży – zgłasza w przypadku transportu pociągiem. Jeśli więc decydujemy się na wypożyczenie sprzętu na miejscu należy uczulić dziecko, aby należycie o niego dbało i zwróciło w takim samym, nienaruszonym stanie. Kupi ć sprzęt warto wtedy, gdy dziecko korzystać z niego będzie przez 2-3 sezony co najmniej kilka tygodni w roku.


Bezpieczeństwo


Zdrowie i bezpieczeństwo uczestników zimowisk jest dla organizatorów wyjazdów priorytetowe. Przed rozpoczęciem nauki jazdy na stoku odbywa się specjalne szkolenie dotyczące zasad bezpieczeństwa. Każdego dnia przed wyjazdem na stok instruktor przypomina wszystkie obowiązujące zasady by mieć pewność, że każdy uczestnik dobrze je zapamiętał. Ustalane jest konkretne miejsce spotkań w razie odłączenia się od grupy. Młodsze dzieci mają na sobie kamizelki odblaskowe, grupa wykonuje ćwiczenia wspólnie i zawsze pod okiem instruktora.


Prosimy jednak pamiętać, że olbrzymią rolę w kwestii bezpieczeństwa odgrywa również odpowiednie przygotowanie do takiego wyjazdu – poważna rozmowa z dzieckiem. Najważniejsze jest, by jadąc na zimowisko, miało świadomość, że teraz jest pod opieką swojego wychowawcy i instruktora, że do niego ma zwracać się z każdym problemem i o wszystkim informować.


Brak śniegu – i co wtedy?


Często rodzice obawiają się, że podczas pobytu ich pociechy na zimowisku zabraknie śniegu. W czasach gdy warunki atmosferyczne płatają nam nieustanne figle można mieć wątpliwości co do „białej zimy”. Organizatorzy również zdają sobie sprawę z takiej niefortunnej ewentualności i są do niej należycie przygotowani. Jeśli szczególnie nam zależy na szaleństwach na śniegu, wybierzmy obóz organizowany w Tatrach lub Beskidach, gdzie śnieg utrzymuje się najdłużej i leży nawet wtedy, gdy w reszcie kraju panuje odwilż. Stoki, na których odbywają się zajęcia sportowe, są sztucznie naśnieżane, a instruktorzy dostosowują program szkoleniowy do stopnia zaśnieżenia stoku. Czas poza stokiem wypełniony jest innymi atrakcjami, które nie wymagają śniegu. Nie znaczy to, że uczestnicy spędzają czas wyłącznie w budynkach – organizuje się wówczas gry w terenie, zabawy na powietrzu, wycieczki, ogniska. Nigdy nie zdarza się tak, że uczestnicy pozostawieni są sami sobie. Czas wypełniony jest po brzegi niezależnie od warunków pogodowych.

 

Autorem artykułu jest KOGIS Portal Turystyki Dziecięcej www.kogis.pl – organizator zimowisk i obozów letnich, wycieczek szkolnych, internetowa baza miejsc dobrego wypoczynku.
 

   1  2 

Aktualności powiązane



Newsletter

Wiadomości promowane
 

Wyjazd na narty w nowej formie - Wypróbuj Skitour

2023-09-22
Skitour, to doskonała propozycja dla tych, którzy szukają połączenia adrenaliny narciarstwa z magią górskich ekspedycji.
więcej

Planujesz już sezon narciarski? Kościelisko i okolice to świetny wybór

2023-11-07
Polskie ośrodki narciarskie oferują coraz lepsze warunki do szusowania i naprawdę nie mamy się już czego wstydzić w porównaniu z np. Czechami...
więcej

Ile zapłacimy za wyjazd na narty do Włoch?

2023-09-06
Okazuje się, że obecnie nie brakuje wśród nas miłośników białego szaleństwa na stokach, którzy na pierwsze promienie słońca zwykle reagują z...
więcej

Najczęstsze kontuzje na stoku i garść sposobów na regenerację mięśni

2023-01-17
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że sport to nie tylko zdrowy styl życia, ale także częste kontuzje, które w znacznym stopniu osłabiają...
więcej