Odpowiedzialność podczas wypadku na stoku
Jazda na nartach, to poza masą przyjemności to również ryzyko urazu lub spowodowania wypadku. Za leczenie narciarza potrąconego na zagranicznym stoku można zapłacić nawet kilkaset tysięcy złotych. Sprawdźmy jak to dokładnie wygląda.
Na stoku każdego z nas obowiązują takie same zasady odpowiedzialności cywilnej jak w życiu codziennym. Jeśli potrącimy kogoś samochodem, poszkodowany z pewnością będzie domagał się od nas zwrotu kosztów leczenia, a czasem zadośćuczynienia za inne spowodowane straty np. utrata źrodła dochodu z powodu poważnych kontuzji i straty pracy. Przed ponoszeniem takich wydatków z własnej kieszeni, chroni obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne. Na stoku takie ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, jednak rosądnie jest przemyśleć taką kwestię, gdyż wypadku takiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
Przykłady sytuacje z zeszłego sezonu narciarskiego 2012/2013, kiedy narciarze dochodzili odszkodowań od osób, które spowodowały wypadek i ich kontuzję (dane Mondial Assistance):
- 67 tys. zł – Czechy, wypadek na stoku (ubezpieczony najechał na stoku na kobietę powodując złamanie obojczyka, polisa zawierająca OC pokryła koszty leczenia i rehabilitacji poszkodowanej),
- 60 tys. zł – Austria, kolizja na stoku (uczestnik zdarzenia złamał kość piszczelową i strzałkową, ubezpieczenie OC pokryło koszty związane z leczeniem, rehabilitacją, a także transportem do szpitala oraz zakupem kul ortopedycznych dla poszkodowanego),
- 42 tys. zł – Włochy, syn ubezpieczonego nie utrzymał równowagi na oblodzonej trasie, wywrócił się, zjeżdżając przy tym kilka metrów po stoku i zahaczając o innego narciarza (włoski narciarz skręcił staw barkowo-obojczykowy oraz zerwał więzadła, polisa pokryła koszty leczenia i rehabilitacji).
Jak widać kwoty te potrafią być bardzo wysokie. Jednak jak mówi mówi Tomasz Brożyna, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance - Niestety to standardowe przypadki i koszty dla wypadków na stoku. Jadąc na nartach kilkadziesiąt km/h, jesteśmy chronieni jedynie przez kombinezon i kask przez co ryzyko poważnych urazów jest bardzo duże, nie inaczej jest w przypadku innych użytkowników tras zjazdowych. Co roku notujemy wiele zgłoszeń dotyczących wypadków na stokach całej Europy, w tym takie, gdzie nasz klient jest sprawcą zdarzenia. Wyjazd na narty do Austrii, Szwajcarii, a szczególnie do Włoch bez OC może wiązać się z tym, że do kraju wrócimy obolali i połamani, a do tego zrujnowani roszczeniami kogoś kogo potrąciliśmy. Choć brzmi to jak czarnowidztwo, to w sezonie zimowym tego typu przypadki są na porządku dziennym. Częste są też szkody nazwijmy to „mniejszego kalibru” np. uszkodzenie sprzętu narciarskiego. Odkupienie złamanej narty to znacznie mniejszy wydatek niż leczenie osoby poszkodowanej. Gorzej jeżeli trafimy na narciarza lub snowboardzistę, który porusza się na sprzęcie wartym kilka tysięcy złotych.
Na co zwrócić uwagę kupując ubezpieczenie na wyjazd narciarski:
- polisa powinna zawierać zwyżkę dla uprawiających sporty wysokiego ryzyka, do takich zaliczamy narciarstwo - nie wystarczy więc tutaj zwykłe ubezpieczenie,
- w skład ubezpieczenia dla narciarza powinny wchodzić następujące elementy: ubezpieczenie kosztów leczenia i assistance, OC oraz ubezpieczenie sprzętu sportowego,
- kwota do której odpowiada ubezpieczyciel dla kosztów leczenia i assistance, przy wyjeździe na narty do kraju europejskiego nie powinien być niższy niż 50 tys. złotych, nawet gdy klient posiada dodatkowo Europejską Kartę UbezpieczeniaZdrowotnego. Ta karta nie pokrywa transportu medycznego, który jest bardzo kosztowny.
Pamiętajcie, aby sprawdzić przed wyjazdem co zawiera Wasze ubezpieczenie narciarskie !
Aktualności powiązane
-
Czy warto kupić ubezpieczenie na narty?
Zbliża się długo oczekiwany sezon sportów zimowych. Według danych w Polsce na nartach jeździ...
-
Wypadek Andrzeja Bargiela podczas...
Wybity bark, tragiczna historia Alex’a Lowe i wyjście na 7500 m.n.p.m – miniony tydzień był...
-
Sprzedaż karnetów BeskidSki na sezon...
Oficjalnie rozpoczęła się sprzedaż karnetów BeskidSki na najbliższy sezon 2013/2014....